Porozmawiajmy.

Czy jest książka, która zrobiła na Was ogromne wrażenie, którą szczególnie pamiętacie i często wracacie do niej myślami? :) Jeśli tak, to napiszcie mi w komentarzach jej tytuł, autora oraz dlaczego jest dla Was taka szczególna :)

Dla mnie szczególną książką jest *Córka czarownic* Doroty Terakowskiej. Pamiętam jak będąc jeszcze w szkole, przed wakacjami wypożyczyłam ją w bibliotece szkolnej w gimnazjum. Niestety nie przeczytałam jej do końca, musiałam ją oddać, nie starczyło mi po prostu czasu. Jednak przez całe wakacje myślałam o niej i gdy tylko rozpoczął się nowy rok szkolny, od razu udałam się do biblioteki, jednak nie było jej, ktoś mnie ubiegł. Codziennie chodziłam i sprawdzałam czy ta osoba ją oddała i w końcu znów trafiła w moje ręce. Pamiętam z jaką zachłannością czytałam każdą stronę, ciekawa,jak ta historia się skończy. Urzekła mnie opowieść o złotowłosej dziewczynce, która mieszka w lesie z dala od ludzi, uczy czytać się w myślach, rozmawiać z gwiazdami i nawet nie wie jaki cel ma jej nauka oraz wędrówka po czterech stronach Wielkiego Królestwa. Dawno temu kraj ten najechali barbarzyńcy. Według tajemniczej pieśni po siedmiuset siedemdziesięciu latach nareszcie zbliża się koniec ich panowania, a na tronie zasiąść ma sprawiedliwy władca. Jak już zapewne się domyślacie na tronie zasiada złotowłosa dziewczynka o pięknym imieniu Luelle.

Naprawdę bardzo wiele znaczy dla mnie ta książka ♥