25 maja 2013

' Klub miłośników ginu i zupy z ostryg ' Nancy Rossiter - recenzja książki


Wybrzeże Cape Cod, to letni raj. Będzie ono świadkiem miłości dwojga kochanków, których miłość skrywana jest na każdym kroku.
Ona jest mężatką, on młodym mężczyzną wkraczającym w dorosłość. Miłość i pożądanie połączy tych dwoje paraliżując ich dotychczasowe życie siłą przynależenia do siebie i myśli wypełnionych jedynie tą drugą ukochaną osobą. 
Jednak nie wszystko idzie po ich myśli... To miłość jak z powieści tragicznej, usłana jest kolcami róż, jednak i w tej historii otrzymamy bukiet najpiękniejszych kwiatów. 

Piękna opowieść o miłości dwojga ludzi, którą warto poznać.



Wydawca




18 maja 2013

Nancy Rossiter " Klub miłośników ginu i zupy z ostryg " - dzisiejsza zdobycz :)


Dla Colemanów i Shepherdów wybrzeże Cape Cod było letnim rajem. Co roku przyjeżdżali tu, by cieszyć się słońcem, słonym zapachem morza, wyprawami do latarni morskiej i długimi wieczorami, połączonymi ze wspólnym gotowaniem.
Tego lata jednak wszystko się zmienia. Uczucie Asy Colemana do żony przyjaciela kładzie się cieniem na beztroskiej sielance. Rozdarty pomiędzy miłością a przyjaźnią, chłopak będzie musiał dokonać niełatwego wyboru…

TESCO - 14.90 PLN 


 

13 maja 2013

' Łańcuszek ' Iwona Sobolewska - recenzja książki.


Cudowna opowieść o miłości, o odnalezieniu swojej tożsamości oraz o zaufaniu innym. I o rodzinie, która może okazać się całym naszym światem. 
I o tym jak pewien łańcuszek może zmienić całe nasze życie. Jest to również opowieść o odkrywaniu dawno zakopanych tajemnic, które musiały w końcu ujrzeć światło dzienne. 



Wydawca



5 maja 2013

' Perfekcjonistka ' Iwona Sobolewska - recenzja książki.



Najgorzej gdy komuś bezgranicznie zaufamy, zakochamy się a później okazuje się, że byliśmy jedynie zabawką w rękach tej osoby, zabawką, która się znudziła, i którą trzeba wyrzucić...

Tak właśnie było z Julitą, była jedynie zabawką w rękach Maćka. Postanawia sobie, że już nigdy w życiu nie zaufa żadnemu chłopakowi, a miłość do niczego nie jest jej potrzebna, generuje jedynie niepotrzebne komplikacje i rani serce.

Jednak nieoczekiwanie w jej życiu pojawia się Dawid, jak się później okazuje - kuzyn jej najlepszej przyjaciółki. Chłopak zabiega o jej względy, jednak nie jest to takie proste, ponieważ ciężko będzie mu przebić się przez gruby mur jakim otoczyła się Julita.

Wydawać by się mogło, że to kolejna,  nic nieznacząca opowiastka o miłostkach niewiedzących nic o życiu i miłości nastolatków. Jednak ta książka jest inna, ukazuje nam jak bardzo po odrzuceniu przez ukochaną osobę można zamknąć się w swoim pancerzu i nie chcieć nikogo do siebie dopuścić.
To książka o pokonaniu swojego wewnętrznego strachu przed drugim człowiekiem, który rzekomo już na starcie może nas zranić.
Jednak najgorsze co możemy zrobić, to wrzucić wszystkich potencjalnych kandydatów do jednego worka i uważać, że każdy z nich może nas zranić, i że jest taki jak jego poprzednik.

Julita musi pokonać swoje uprzedzenia co do Dawida. Nie jest jej łatwo, jednak z dnia na dzień, cegiełka po cegiełce mur wokół niej zostaje rozebrany, a ona na nowo zaczyna żyć.
Nieoczekiwanie również odkrywa w sobie talent wokalny, co zaowocuje przeniesieniem się do szkoły muzycznej, w której pracuje jej mama i uczy się... Dawid.
Julita ma również wspaniałą siostrę Paulę oraz przyjaciół, na których może polegać nawet w najgorszych sytuacjach.

Książka godna polecenia oraz przeczytania, czyta się ją jednym tchem!




Wydawca





4 maja 2013

' Słodsze niż czekolada ' Sheila Roberts - recenzja książki



Samatha jest ambitną, młodą kobietą, która od zawsze wiedziała, że poświęci się prowadzeniu rodzinnej fabryki czekolady. Ta fabryka, to całe jej życie, której poświęca się bezgranicznie, nawet wtedy gdy chyli się ona ku upadkowi.
Samatha musi spłacić gigantyczny dług zaciągnięty przez jej ojczyma, który niestety zmarł i zostawił ją, jej siostry i matkę bez żadnego zabezpieczenia finansowego.
Jeśli kredyt nie zostanie spłacony, bank przejmie ich fabrykę. Jednak Samatha przysięga, że nie dopuści do tego. Razem z mamą i siostrami wpada na pomysł zorganizowania w miasteczku walentynkowego festiwalu czekolady.
Wszyscy mieszkańcy angażują się do pracy, aby mimo małej ilości czasu dopiąć wszystko na ostatni guzik, nie obędzie się oczywiście bez przeszkód, które wyprowadzą Samanthę z równowagi.

Książka ta ukazuje nam silne kobiety, które pomimo przeciwności losu potrafią zawalczyć o to co należy do nich, a z pozoru osoby, które uważamy za naszych przeciwników nieoczekiwanie mogą okazać się naszymi sprzymierzeńcami.

Podczas czytania tej książki nie zapomnijcie o tabliczce czekolady bo jestem przekonana, że podczas jej czytania wasz apetyt na nią sięgnie zenitu :)



 Wydawca



 

2 maja 2013

:)


Wybaczcie mi długą nieobecność tutaj, jednak ostatnio nie miałam jakoś głowy na czytanie książek, choć przecież tak bardzo je kocham. 
Jednak w życiu człowieka przychodzi taki czas, w którym musi pobyć sam ze sobą.

Mam teraz kilka dni wolnego, tak więc mam nadzieję, że uda mi się dokończyć czytanie książki Sheily Roberts *Słodsze niż czekolada* :)

Życzę Wam udanego majowego weekendu. Oby trwał jak najdłużej.