A dziś kolejna recenzja książki, tym razem
autorki Aliny Białowąs pt. " Galeria uczuć ". Oj, szalona była ta książka, czytało się ją lekko i w zawrotnym tempie.
autorki Aliny Białowąs pt. " Galeria uczuć ". Oj, szalona była ta książka, czytało się ją lekko i w zawrotnym tempie.
Główną bohaterką jest trzydziestoletnia Ola, która ma męża Pawła oraz dwóch synów: Michała oraz Tomka.
Ola uwielbia swoje obowiązki domowe, kocha zajmować się domem oraz dziećmi. Jednak pewnego dnia jej mąż postanawia wyprowadzić się z domu, aby przemyśleć ich dotychczasowe wspólne życie. Jak się później okazuje ma to związek z przyjaciółką Oli, z którą jej mąż ma rzekomo romans.
Ola załamuje się, snuje różnego rodzaju spekulacje, kłóci się z mężem, i najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie chcą ze sobą spokojnie oraz szczerze porozmawiać, bo wyjaśniłoby to pomiędzy nimi wiele nieporozumień. Każde z nich jest na swój sposób dumne oraz uparte, a Ola do tego wszystkiego jest jeszcze nieźle roztrzepana.
Zapomniałam dodać, że Ola pracuje w "Galerii", w której szefową jest Pani Fredzia, dość oryginalna osóbka, która lubi narzucać swoje zdanie, jednak doda wiele otuchy swojej pracownicy, i w końcu zrobi ją swoją współwłaścicielką, a Ola odnajdzie w sobie dawno skrywaną pasję.
Jakie jest zakończenie? Tego Wam nie zdradzę, tego musicie dowiedzieć się sami.
MOJA OCENA:
10/10
Wydawca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
~ Dziękuję za każdy komentarz ~