5 maja 2013

' Perfekcjonistka ' Iwona Sobolewska - recenzja książki.



Najgorzej gdy komuś bezgranicznie zaufamy, zakochamy się a później okazuje się, że byliśmy jedynie zabawką w rękach tej osoby, zabawką, która się znudziła, i którą trzeba wyrzucić...

Tak właśnie było z Julitą, była jedynie zabawką w rękach Maćka. Postanawia sobie, że już nigdy w życiu nie zaufa żadnemu chłopakowi, a miłość do niczego nie jest jej potrzebna, generuje jedynie niepotrzebne komplikacje i rani serce.

Jednak nieoczekiwanie w jej życiu pojawia się Dawid, jak się później okazuje - kuzyn jej najlepszej przyjaciółki. Chłopak zabiega o jej względy, jednak nie jest to takie proste, ponieważ ciężko będzie mu przebić się przez gruby mur jakim otoczyła się Julita.

Wydawać by się mogło, że to kolejna,  nic nieznacząca opowiastka o miłostkach niewiedzących nic o życiu i miłości nastolatków. Jednak ta książka jest inna, ukazuje nam jak bardzo po odrzuceniu przez ukochaną osobę można zamknąć się w swoim pancerzu i nie chcieć nikogo do siebie dopuścić.
To książka o pokonaniu swojego wewnętrznego strachu przed drugim człowiekiem, który rzekomo już na starcie może nas zranić.
Jednak najgorsze co możemy zrobić, to wrzucić wszystkich potencjalnych kandydatów do jednego worka i uważać, że każdy z nich może nas zranić, i że jest taki jak jego poprzednik.

Julita musi pokonać swoje uprzedzenia co do Dawida. Nie jest jej łatwo, jednak z dnia na dzień, cegiełka po cegiełce mur wokół niej zostaje rozebrany, a ona na nowo zaczyna żyć.
Nieoczekiwanie również odkrywa w sobie talent wokalny, co zaowocuje przeniesieniem się do szkoły muzycznej, w której pracuje jej mama i uczy się... Dawid.
Julita ma również wspaniałą siostrę Paulę oraz przyjaciół, na których może polegać nawet w najgorszych sytuacjach.

Książka godna polecenia oraz przeczytania, czyta się ją jednym tchem!




Wydawca





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

~ Dziękuję za każdy komentarz ~